Artur Eichhorst – nasz kandydat do sejmiku w okręgu nr 4
Z drugiego miejsca w okręgu obejmującym Toruń oraz powiaty toruński i chełmiński do sejmiku kandyduje Artur Eichhorst, który od urodzenia żyje w grodzie Kopernika.
Artur od czterech lat jest zaangażowany w działalność antydyskryminacyjną w ramach Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności – SPR. Wspólnie z tą organizacją współtworzy rozmaite inicjatywy na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną oraz inne przesłanki. W ubiegłym roku współorganizował QueerFest i Marsz Równości w Toruniu. Dlatego też w sejmiku chce zadbać o szeroko rozumianą politykę równościową.
Jako radny sejmiku zadbam o to, aby samorząd organizował ponadprogramowe zajęcia edukacji antydyskryminacyjnej, seksualnej oraz dotyczącej praw pracowniczych. Ponadto dążyć będę do tego, aby w lokalnej polityce bardziej uwzględniano perspektywę grup dyskryminowanych – szczególnie kobiet, które samorząd powinien aktywnie wspierać w powrocie na rynek pracy po urlopie macierzyńskim. Zdecydowany nacisk położymy na zwiększenie dostępności żłobków, przedszkoli i domów opieki nad osobami starszymi i niesamodzielnymi. Jako kulturoznawca chcę, aby mieszkańcy i mieszkanki województwa mieli równy dostęp do atrakcyjnej oferty kulturalnej niezależnie od tego czy mieszkają w dużych miastach, czy też małych miejscowościach i wsiach.
Chciałbym też podkreślić, że gwarantem równego traktowania wszystkich mieszkańców i mieszkanek jest zasada świeckości. Żadna z religii nie może być uprzywilejowana w życiu publicznym, a instytucje samorządowe, placówki edukacyjne czy kulturalne muszą być świeckie, co dziś niestety nie jest tak oczywiste. To od samorządu zależy jak zorganizowane są w szkole lekcje etyki lub to, czy instytucje kulturalne mogą sobie pozwolić na swobodę artystyczną. Kościół nie będzie decydować o tym, co może być pokazywane w teatrach, czego uczy się w szkole lub czy osoby starające się o dziecko będą miały dostęp do zapłodnienia metodą in vitro. W obliczu działań obecnej ekipy rządzącej krajem, to samorząd musi stanąć na straży równości i świeckości.
Jeśli chcecie równości w samorządzie, głosujcie na Artura Eichhorsta!